Opinie pacjentów
Jadwiga N.
W roku 2010 byłam w bardzo ciężkim stanie na oddziale kardiologii w szpitalu na Pradze. Ponowne wszczepienie stentu było już niemożliwe, a tzw. bajpasy również nie wchodziły w grę. Lekarze wypisali mnie ze szpitala z wyrokiem w dosłownym tego słowa znaczeniu: dwóch tygodni życia
Irena K.
Po stwierdzeniu, że zaatakowała mnie choroba zwana miażdżycą, którą można leczyć jedynie zabiegami chirurgicznymi, postanowiłam spróbować leczenia metodą chelatową.
Stanisław Kruczewski z Łomży
Mam 54 lata. Jestem po dwóch zawałach, mam wstawione by-passy i dwa razy wstawiali mi stenty. Miażdżyca dalej postępowała.
Jan Okraska, lat 50
Trafiłem tu z powodu chromania przestankowego. Nie podobała mi się perspektywa zabiegów chirurgicznych. Spróbowałem chelatoterapii. I okazało się, że teraz po 26 kroplówkach potrafię przejść bez przystawania 3 km.
Marianna Piwowarska z Warszawy
Mam 74 lata. Jeszcze niedawno nie marzyłam, że będę chodzić o własnych siłach. Zawsze miałam słabe zdrowie. Jestem po zawale, mam cukrzycę, groziła mi amputacja nóg. Straciłam nadzieję, że coś mi pomoże.
Łucja Mikulska, lat 60
Zdecydowałam się na chelatację, gdy dowiedziałam się, że mam miażdżycę naczyń w nogach. W przyszłości mają mnie czekać by-passy.
Maria Sikorska lat 62
Jestem osobą schorowaną. Dwa razy przeszłam żółtaczkę. Mam kłopoty z wątrobą. No i niestety wieńcówkę, grożącą już zawałem serca. A niedokrwienie mózgu sprawia, że męczą mnie zawroty głowy i depresja.
Piotr Marczyński
Chociaż stuknęła mi dopiero pięćdziesiątka, na miażdżycę choruję od kilku lat. Zdarzyło się już, że z ulicy zabrało mnie pogotowie. Ponadto miałem wysokie ciśnienie i złe wyniki cukru.
Halina Wojciechowicz
Mam 64 lata. Jeszcze kilka miesięcy temu nie mogłam uwierzyć, że będę chodzić. Po dwóch poważnych operacjach każdy krok był dla mnie koszmarem.
Zenon Szymański, lat 50
Mam za sobą zawał, wykonano mi w szpitalu angioplastykę, ale miażdżyca nadal się rozwijała.
Jerzy Dudziński, lat 87
Kilka lat temu byłem u syna w USA, gdy rozpoczęły się moje kłopoty z nogami. Amerykańscy lekarze stwierdzili: arterioskleroza w kończynach dolnych i zlecili chelatoterapię.
Andrzej K. z Mińska Mazowieckiego
Na miażdżycę chorowałem 23 lata. Aby przejść 50 metrów, musiałem przystawać kilka razy i odpoczywać.
Hanna Smolińska
Mam dopiero 49 lat, ale w szpitalu to tyle się wyleżałam, że nie życzę największemu wrogowi. Moich chorób wystarczy na kilka życiorysów. Wieńcówka i miażdżyca – to najpoważniejsze.
Zygmunt Barcikowski z Warszawy
Mam 78 lat. Na chelatację zdecydowałem się z czterech powodów. Jestem po zawale, mam miażdzycę, złe krążenie i szumy w uszach.
Krzysztof Kamiński z Warszawy
W wieku 44 lat przeszedłem zawał serca, a później wszczepiono mi by-passy. Wróciłem znów do aktywnego życia, ale zdrowia starczyło mi zaledwie na kilka lat.
Zofia Radzimińska z Warszawy
Cierpiałam na niedotlenienie serca, a na dodatek zimą ubiegłego roku upadłam i straciłam przytomność. Przez długi czas czułam się jak otumaniona: wszystko mi przeszkadzało, bolała mnie głowa, przestałam jeść.
Irena R. z Łomży
W 2007 przeszłam zawał serca i założono mi stenty. Nie mogłam chodzić, brakowało mi tchu, bałam się zasnąć, że się nie obudzę.
Irena W. z Warszawy
Dwa lata temu moja lewa noga była gruba w kostce i sino-fioletowa. Nie mogłam prawie chodzić z bólu. Badanie USG wykazało, że tętnica piszczelowa jest całkowicie zablokowana.
Joanna C. z Białegostoku
Przez cały ubiegły rok łapałam kolejne infekcje. Nie miałam siły, byłam stale zmęczona, czułam się wypalona.
Mirosław K. z Warszawy
Miałem dużą miażdżycę, która odłożyła się w lewej nodze. Nogi bolały, jedna była martwa po nocy, ciężko było wchodzić na trzecie piętro.
Genowefa Wysocka
Mam zaawansowaną miażdżycę tętnic kończyn dolnych. Bardzo bolały mnie nogi w nocy oraz przy chodzeniu. Zmuszona byłam zatrzymać się chociaż na chwilę, czułam ogromny ciężar ciała i nóg. W internecie znalazłam sposób leczenia miażdżycy: chelatacja.
Specjalnie przyjechałam do Polski z Kanady, aby poddać się leczeniu. Może i jest dostępna chelatacja w Kanadzie, ale nie byłoby